Napisałem tu kiedyś, że ten blog jest o podróżowaniu i nie będę się rozwodził nad tym, że liście spadają z drzew, a nastrój miewam melancholijny. No ale spadają i miewam. Poza tym nie mogę zasnąć, a nic mnie tak nie usypia jak to, co sam piszę.
Blog o podróżach i rzeczach z nimi związanych. Można tu znaleźć wpisy z zakończonej, rocznej podróży dookoła świata (2007-2008), pięciomiesięcznej włóczęgi po Ameryce Południowej (maj-wrzesień 2011), a także relacje z innych mniejszych i większych wypraw i wycieczek.
środa, 19 października 2011
wtorek, 4 października 2011
Pokaz Slajdów
Wszystkich zainteresowanych zapraszam na pokaz zdjęć z pięciomiesięcznej wyprawy po Ameryce Południowej
Piątek, 7 października godzina 20.00
Warszawa, ul. Karowa 18 (Instytut Socjologii UW, aczkolwiek widać najbardziej napis Judo), sala numer 18 (na parterze)
Pokaz powinien potrwać około godziny
Piątek, 7 października godzina 20.00
Warszawa, ul. Karowa 18 (Instytut Socjologii UW, aczkolwiek widać najbardziej napis Judo), sala numer 18 (na parterze)
Pokaz powinien potrwać około godziny
| małe studium szaleństwa, czyli cień mówi wiele |
poniedziałek, 3 października 2011
Z Manaus do Warszawy
Pobudka czwarta rano, temperatura trzydzieści stopni i mordercza wilgotność. Za tym akurat nie będę tęsknił. Nieprzytomny recepcjonista zastanawia się o co mi chodzi. Na szczęście zamówiony taksówkarz się nie zastanawiał, tylko przyjechał. Tanie linie Trip lubią wczesne godziny i dużo międzylądowań. Z Manaus przez Porto Velho, Cuiabę, aż do San Paulo. Start, lądowanie, start, lądowanie, start, lądowanie. Zakaz opuszczania samolotu się przykrzy, ale przynajmniej zobaczyłem przez okno cztery brazylijskie lotniska i kawał krajobrazu. Co do lotnisk, to bez szaleństw, co do krajobrazu to muszę przyznać, że zieleni i wody w Brazylii nie brakuje. W San Paulo wiosna, więc rośliny kwitną i katar jest. Największe wrażenie z powietrza robią takie fioletowe drzewa, które co jakiś czas stoją sobie samotnie pośród morza zieleni. Zrobiłem zdjęcie podobnemu już na ziemi, ale efekt zdecydowanie mniej imponujacy.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)

