tag:blogger.com,1999:blog-3137138576816312626.post5418376465770138143..comments2023-05-07T16:19:42.484+02:00Comments on Franek i Pablo okrążają świat: KontrargumentyFranekhttp://www.blogger.com/profile/01427763541581526151noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-3137138576816312626.post-91097720905930012402019-07-26T18:06:18.414+02:002019-07-26T18:06:18.414+02:00Mieszkam w Holandii od 2 lat. Wcześniej mieszkałam...Mieszkam w Holandii od 2 lat. Wcześniej mieszkałam w Polsce -z przerwami na podróże 50/50- ale to nadal sporo. Ja mieszkająca w Polsce zgodziłaby się z Tobą,Franku, w 100%. Przecież to nie ma znaczenia czy ktoś jest czarny,biały, piegowaty czy z ogonem. Jest to jest i trzeba go oceniać za to co robi a nie jak wygląda.<br />Ja mieszkająca w Holandii jest już zupełnie innego zdania. I to właśnie ze względu na to "robi".Otóż Holandia otworzyła się na imigrantów, chciałoby się rzec, lata świetlne (choć to miara dystansu) przed Polakami. I to co teraz obserwuję w Holandii mnie przeraża. Jeśli ktoś śmieci na ulicy, jeśli ktoś drze się w środku nocy pijany, jeśli zaczepia przechodniów, łamie przepisy drogowe, kradnie rowery, brudzi i marudzi,to w 99 na sto jest z rodziny byłych imigrantów, Marokańczyk, Afrykańczyk, Turek (te rowery to głównie Polacy)-teraz już oczywiście pełnoprawny Holender. Po kimś kto został do tego kraju przyjęty jako gość oczekiwałabym więcej szacunku i poszanowania dla miejscowej kultury. Jakby ktoś z tych ciemnoskórych 'Holendrów' zachował się podobnie w okolicach sobotniej potańcówki pod Kozią Wólką to wióry by z niego zostały. <br />Coraz więcej z rodowitych Holendrów zaczyna czuć się dyskryminowanymi w ich własnym kraju. Trudniej im ubiegać się o dom, trudniej dostać się na uniwersytety, które w ramach 'równouprawnienia'sugerują przyjmowanie takiej samej ilości białych i czarnych aplikantów (a dużo mniej ciemnoskórych aplikuje), rząd rozważa też sankcje dla firm, które 'nie chcą'zatrudnić czarnoskórych pracowników.A jak tu takiego zatrudnić, jeśli pomimo mieszkania w Holandii od trzech pokoleń nadal nie zna języka holenderskiego i przychodzi na rozmowę o pracę ubrany jak Madonna na koncert? Krew mnie zalewa jak słyszę o meczetach w Holandii, które żądają prawa do modłów przez głośnik codziennie o 4:30am, w ramach równouprawnienia religii..<br />Nie jestem potworem, nie popieram bicia i opluwania biednego hinduskiego studenta w Warszawskim autobusie i nie chcę żeby osierocone dzieci uchodźców zostały bez domu. Ale chcę zwrócić uwagę, że nie można być również zbyt pobłażliwym i wyrozumiałym, trzeba postawić odpowiednie granice i wymagać od przyjezdnych, szczególnie jeśli to dzieci, aby nauczyły się języka, przyjęły polską (albo chociaż europejską)kulturę. Nikt nie musi zostawać chrześcijaninem (większość Polaków i tak jest nimi tylko na ślubie i pierwszej komunii), ale nie pamiętam żeby Oleńka przyjmowała Pana Włodyjowskiego w burce, ani żeby polonez na studniówkach był rapowany. A przecież nie przyjmiemy tylko noworodków. Dzieci imigrantów mają też po 17 lat, wykształconą znajomość języka, wpojoną rodzimą religię...Jeśli zabroni się im bycia kim naprawdę są, to wychowamy tylko swojego przyszłego wroga. I jak tu rozwikłać taki dylemat?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3137138576816312626.post-82664406397225208312017-06-02T16:47:25.125+02:002017-06-02T16:47:25.125+02:00Religia - jestem ateistą, mam wystarczajaco dosc k...Religia - jestem ateistą, mam wystarczajaco dosc katolików, radykalni wyznawcy islamu są znacznie gorsi więc nie ma co ich sobie dokładać<br /><br />Kultura @Mały Syryjczyk czy Nigeryjczyk, który zostanie wychowany przez polską, albo polonizującą się rodzinę stanie się z czasem w dużym stopniu Polakiem,<br /> - to pewnie dlatego tworzą się getta a zamachy i radykalizacja to ma miejsce w tych "zintegrowanych" dalszych pokoleniach <br /><br />Pragmatyzm - Proszę doczytać o przyszłosci rynku pracy. W następnych dekadach zniknie mnóstwo miejsc pracy, zwłaszcza tych najprostszych. Problemem będzie jak utrzymac ludzi. Sprowadzanie kolejnych - zwłaszcza tych bez kwalifikacji pogłębi problem, za tym pójdzie " oni mnie tu nie rozumieją i nie dają mi godnie żyć" - droga do rozrywkowego faceta będzie już krótka<br /><br />Lęk - to nie ma nic wspólnego z lękiem. W dobie globalizacji ludzi mają doskonałą wiedzę na temat tego jak takie "integracje" przebiegają w Belgii, Francji czy Szwecji i choć raz są modrzejsi przed szkodą<br /><br />Co robić - Już wybrałem. Wolę żyć w zapyziałym zaściankowym bo mało urozmaiconym, jak również biedniejszym (bo być może pozbawiony Niemieckiej jałmużny. Nawiasem mówiąc szkoda, że tacy prędcy nie byli w pomocy swoim własnym ofiarom) kraju Anonymousnoreply@blogger.com